fbpx
Przejdź do treści
Strona główna » Wpisy » Jak napisać pierwszą wiadomość do redaktora?

Jak napisać pierwszą wiadomość do redaktora?

  • przez
wiadomość do korektora

Masz skończony tekst i wiesz już, że chcesz, żeby ktoś go zredagował i wprowadził korektę. Bo myślisz o nim poważnie i nie chcesz niczego zaniedbać przed premierą. Nawet poszukiwania, czasem niełatwe, dobrego redaktora zakończyły się sukcesem! Siadasz przed komputerem, otwierasz skrzynkę mailową i… O czym tu napisać? Jak napisać pierwszą wiadomość do redaktora?

Zazwyczaj jako redaktorka dostaję wiadomości typu:

Dzień dobry,

napisałem/napisałam tekst i potrzebuję korekty. Jaki jest czas wykonania usługi i ile to będzie kosztować?

Pozdrawiam

Autor/autorka

Bardzo dobrze! Pierwszy krok do fachowego przygotowania tekstu do publikacji zrobiony! Jednak tych informacji jest trochę za mało, żeby podjąć współpracę, a już na pewno żeby wycenić zlecenie redakcji i korekty tekstu. O cenniku redaktorów i redaktorów pisałam na blogu w tym artykule, natomiast informacje o redakcji i korekcie znajdziesz tutaj. A jeśli ciągle szukasz odpowiedniej osoby do redakcji swojego tekstu, zobacz jakie mam dla Ciebie rady.

Jak zacząć?

Wydaje się, że napisanie wiadomości to bułka z masłem. Dopóki nie zacznie się jej tworzyć… Wtedy dopiero wiadomo, ile to tak na prawdę zajmuje czasu. Już samo powitanie bywa problematyczne. Jak zacząć pierwszą wiadomość do redaktora/redaktorki? Szanowny Panie/Pani? Ale czy to nie trąci trochę bufonadą… Witam? Już chyba przez wszystkich, z profesorem Rusinkiem na czele, zdyskredytowane… Dzień dobry? A co jeśli piszę wieczorem? Zostać przy realiach, czy trochę przekłamać i powitanie skłóci się z godziną wysłania? A może: cześć? Tylko czy to wypada w pierwszym mailu…

I chociaż zaprząta to nasze myśli i doprowadza do głębokich refleksji, nie ma to większego znaczenia. Ważne, żeby cała wiadomość utrzymana była w grzecznym tonie, nie była obcesowa. Najgorzej w ogóle się nie przywitać i nie podpisać, pisać skrótami, jakby w pośpiechu. To oznaka lekceważenia. Ja lubię skracać dystans i zaczynam wiadomości od zwykłego cześć. Wyjaśniam też odbiorcy, dlaczego się na to decyduję. A jeśli już powitanie ma zdecydować o podjęciu współpracy, to może nie była ona warta zaangażowania? Istotniejsze są przecież informacje, jakie przekazuje nam nadawca.

Wiadomość do redaktora – trzy kluczowe informacje

Pierwsze pytanie, które mi się nasuwa, kiedy odczytuję wiadomość „proszę o korektę” brzmi: czy na pewno chodzi o korektę? Może autor ma na myśli redakcję? Jeśli ktoś już redagował Twój tekst i rzeczywiście zależy Ci tylko na korekcie – zaznacz to w wiadomości, napisz kto zajmował się redakcją. To rozwieje pierwsze wątpliwości. Pamiętaj tylko, że chodzi o fachowe i merytoryczne przeczytanie treści, nie o ogólną opinię przyjaciółki bądź męża.

Poza tym dodaj jaki to rodzaj tekstu. Jaki jest jego tytuł, jakiej tematyki dotyczy? Bywają osoby, które wykonują redakcję tylko w wybranej przez siebie specjalizacji i te informacje podane zaraz na początku pozwolą im przyjąć zlecenie lub też polecić innego fachowca w danej dziedzinie.

Kluczowa informacja to długość tekstu, a raczej jego objętość. I nie chodzi tu o liczbę stron, bo to nie jest miarodajne, ale o ilość znaków ze spacjami. Liczba stron może ulegać zmianie w zależności od rodzaju i wielkości użytej czcionki. Liczba znaków jest w dokumencie stała. Tę różnicę unaoczniają dobrze poniższe zdjęcia – jedno napisane jest czcionką Calibri wielkość 11 pkt. interlinia 1,08; drugie – czcionką Times New Roman wielkość 14 pkt. interlinia 1,5. Różnicę stron widać gołym okiem, chociaż liczba znaków jest taka sama, czyli 1800 znaków ze spacjami.

Warto też podać datę ustalonej przez Ciebie premiery tekstu, tak żeby podjąć racjonalne decyzje i móc redakcję lub korektę zaplanować w czasie.

Myślę, że teraz jesteś już spokojny/spokojna, bo wiesz jak napisać pierwszą wiadomość do redaktora lub korektora, żeby przyniosła ona szybkie efekty. Jeśli podasz tych kilka podstawowych informacji w pierwszym mailu znacznie skrócisz czas wymiany wiadomości i jest szansa, że otrzymasz już konkretne odpowiedzi, co do terminu i ceny zlecenia. Powodzenia!

Psst! A Ty, o co byś zapytał/a redaktora w pierwszej wiadomości do niego?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na przetwarzanie podanych przeze mnie danych w celu umieszczenia komentarza. W każdej chwili mogę wycofać zgodę. Szczegóły związane z przetwarzaniem danych osobowych dostępne są w Polityce prywatności.