Czyżby na naszych oczach spełniała się wizja autorów science fiction? Myśląca maszyna, która ma zastąpić człowieka staje się coraz doskonalsza. Począwszy od komputerów zajmujących gabarytami cały pokój, w kilkadziesiąt lat udało się przeskoczyć do niezwykle wymownej maszyny, która ma wiele do powiedzenia na każdy temat i jest pod ręką w naszym smartfonie. Pisze wypracowania lepiej niż uczniowie i nawet z powodzeniem zdałaby maturę, choć jeszcze musi się poduczyć z twórczości Mickiewicza. Czy napisze za Ciebie książkę?
Internet zalała twórczość malarska AI, spełniająca zadane kryteria estetyczne i nawet sięgająca korzeniami do znakomitej twórczości wybitnych malarzy: impresjonistów, modernistów, realistów i surrealistów. Podniosły się tylko nieśmiałe głosy oburzenia, że prawa autorskie, że nieprawne naruszenie. Ale przyznajmy – nie ma sensu walczyć z wiatrakami. Maszyna ruszyła i już raczej sama się nie wyłączy.
Strach ma wielkie oczy AI?
W środowisku copywriterów zawrzało! Czyżbyśmy za chwilę nie byli już potrzebni?! Każdy przecież będzie mógł wystukać swój tekst w wyszukiwarce AI, a ta skonstruuje go wzorowo ze wstępem rozwinięciem i wnioskami. Czy zawrzało też w środowisku pisarzy? Sztuczna wyobraźnia zastąpi ludzkie sny i literackie wizje? Algorytm skutecznie zastąpi wenę? AI napisze za Ciebie książkę?
Zapytałam samą wplątaną w zamieszanie stronę – wpisałam w wyszukiwarce czatu GPT pytanie: Czy napiszesz za mnie książkę? Oto odpowiedź:
Trochę uf! i trochę ojeju! Zależy, z której strony spojrzeć. Zadrżały pewnie teraz serca redaktorów i korektorów, bo przecież sprytna AI deklaruje, że w mig ich zastąpi. Ale spokojnie – trochę już na czacie GPT działam i wiem, że nie jest nieomylny. I jemu zdarzają się literówki i błędy fleksyjne. Pozostają też nam redaktorom jakieś asy w rękawie – nasza wrażliwość i czytelnicze doświadczenie. Według moich założeń redakcja to nie tylko praca z tekstem, ale przede wszystkim z autorem. Dobra redakcja to dobra relacja! Od tego się zaczyna. Od kilku słów w pierwszych wymienionych wiadomościach. Potem w komentarzach do tekstu podczas lektury, które wcale nie wskazują tylko popełnionych błędów, ale wyrażają też czytelnicze emocje: uśmiech z żartobliwego dialogu, wzruszenie przy nastrojowej scenie, irytację, kiedy bohater działa wbrew oczekiwaniom. Poza tym nie każdy błąd jest błędem! Można nagiąć najtwardsze zasady ortografii, interpunkcji i fleksji, jeśli tekst tego wymaga, bo dajmy na to kibole lokalnych drużyn raczej nie mówią trzynastozgłoskowcem z synestezją w roli głównej – trzeba więc język takiego delikwenta oddać wiarygodnie (czym na przykład Dorota Masłowska swego czasu wprawiała w oburzenie, dzisiaj może wprawić Jakub Żulczyk).
Co na to AI? Czy wyłapie niuanse i pikantne smaczki? Czy zrozumie intencję literówek i błędów wszelakiej maści?
Pisarzu, masz Worda i AI
Swego czasu nowinką technologiczną było podkreślanie przez edytor Word błędów interpunkcyjnych i fleksyjnych. I podniosły się głosy, że już teraz to będzie Sodoma i Gomora ortograficzna, bo wszyscy zdadzą się wyłącznie na czerwone i niebieskie wężyki. Nic bardziej mylnego. Narzędzie okazało się pomocne, ale nie zastąpiło wiedzy i wyczucia językowego człowieka. Teraz mamy do wykorzystania nowy instrument. I chociaż nawet się uczy, to uczy się wolno i wymaga drogowskazu Mistrza. A tym mistrzem będzie zawsze NI – Natural Intelligence – Człowiek.
Weź więc w ręce nowe narzędzie, jakie daje Ci technologia i naucz się nim skutecznie posługiwać. Niech będzie jak słownik synonimów albo poradnik dobrego pisania. Bądź w ty uczciwy i pozostań wierny swoim pomysłom i słowom. Nie zapożyczaj od AI, bo mimo wszystko jego teksty są schematyczne i sztuczność wyleje się na wierzch wielką falą. A jak mówi przysłowie: dobry to zwyczaj – nie pożyczaj!
Masz też wybór: zdasz się na ChatGPT lub zadasz sobie trochę trudu i poszukasz idealnego redaktora dla swojego tekstu. O tym, jak sprawić, żeby poszukiwania były udane napisałam tu.
A jaka jest Twoja relacja z ChatemGPT? Udało Ci się znaleźć nić porozumienia czy nie zamierzasz prowadzić z nim dyskusji? Napisz koniecznie!